Let's some fun :)
Moja historyjka. Jakieś uwagi? :
Kazimierz, przyjaciel rodziny Kapuci. Nie był spokrewniony z żadnym z członków rodziny, jednak zawsze był tutaj mile widziany. Od kilku już lat przychodzi tutaj raz po raz by wspomóc dobrym słowem czy też radą. Na dworze rodziny Kapuci mógł czuć się jak w domu. Nie miał konkretnego zajęcia, ot przychodził, trochę podyskutował, zażartował i wychodził.
Edit. Poszło, zapomniałem się i kliknąłem wyślij.
Ostatnio edytowany przez Crusader (2012-10-06 18:30:39)
Offline
Paweł Piskorz człowiek z mało znanego Starostwa, szukał czegoś zawsze w życiu ale cóż Life is brutal i tak wylądował na jakimś zadupiu gdzie doszło do morderstwa i jeszcze 2 rodzinki się gryzą. Może pora by znaleźć kogoś na dłuższą metę?
Takie cóś?
Offline
Jeszcze jedna luźna sprawa.
Unikajcie pisania post pod postem. Szczegóły napiszę w króciutkim "Poradniku mafiozy", ale taka luźna uwaga póki co (na poziomie historyjek nie ma to większego znaczenia, ale później, jak i owszem).
Offline